Kolumna Maryjna
Kolumny maryjne stawiano jako wotum w różnych trudnych sytuacjach życiowych, m.in. za ocalenie życia, powrót do zdrowia czy odwrót morowego powietrza. Powstały głównie w czasach przynależności ziemi kłodzkiej do katolickiego dworu Habsburgów, który oddał w opiekę Maryi wszystkie podległe sobie terytoria. Na ziemi kłodzkiej jest ich bardzo wiele, ale do najbardziej znanych kolumn należą jednak te z kłodzkiego Rynku oraz z Przełęczy Bardzkiej.
Kolumna Maryjna (barokowa) znajdująca się na Przełęczy Bardzkiej, zwieńczona jest figurką Matki Bożej z Dzieciątkiem. Postawił ją Ignatz Ilgner, rajca kłodzki. Według pierwszej wersji dziękował w ten sposób za ocalenie z wypadku drogowego, według drugiej zaś - znacznie bardziej znanej - za nieoczekiwane wycofanie się stąd wojsk pruskich, które dotarły na przełęcz 9 stycznia 1741.Jak jednak pokazuje historia, Prusacy nie dali za wygraną i w końcu zdobyli cały Śląsk oraz hrabstwo kłodzkie, które odpadło od korony austriackiej. Państwo pruskie faworyzowało religię protestancką, nie uznającą kultu Maryi, ale kolumny z przełęczy nie ruszono. Złe czasy przyszły dla niej dopiero po II wojnie światowej.
Wieńcząca kolumnę figura niszczona była dwukrotnie. Pierwszy raz strącona, leżała na ziemi przepołowiona. Po złożeniu umieszczono ją ponownie na kolumnie. Za drugim razem figura zniknęła wraz z kolumną. Została tylko podstawa z inskrypcjami. Rozbitą na trzy kawałki figurę policja odnalazła u pewnego kamieniarza w Głogówku. Ponownie poskładana stoi obecnie na betonowym sześciokątnym słupie, bo oryginalna, owalna kamienna kolumna zaginęła.
Wszystkie informacje o kolumnie pochodzą z artykułu Marka Perzyńskiego z czasopisma "Nowe życie" luty 2002 r.
Kaplica św. Krzyża
Kaplica Św. Krzyża nazywana jest przez mieszkańców Kaplicą Ślubów, ponieważ istnieje możliwość odprawienia tu ceremonii ślubnej. Na pamiątkę tak ważnej chwili młodzi mogą posadzić drzewko owocowe na wzgórzu.
To budowla barokowa z 1732 r. wzniesiona na planie koła, nakryta kopułą z latarnią. Zachowała kamienny portal z uszatkowatym obramieniem i półkoliste okna. Na sklepieniu znajduje się fresk. W środku kaplicy znajduje się ołtarz, którego centrum stanowi obraz olejny Ukrzyżowanie. Z kolei na ścianie wisi obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem. Oba dzieła pochodzą z XIX w. Ponadto wnętrze zdobią polichromowane rzeźby z XVIII w.: Piaty i św. Franciszka z Asyżu, o cechach baroku ludowego.
Budowę kaplicy w sąsiedztwie starego grodziska, po którym pozostał wał ziemny, zlecił w 1730 r. posiadacz dóbr ziemskich w Boguszynie, Johann Joseph von Schenkendorf, a została ona zakończona dwa lata później i poświęcona ku czci męki i śmierci Jezusa Chrystusa. Po przejęciu ziemi kłodzkiej przez Polskę w 1945 r. kaplica otrzymała obecne wezwanie.
Kaplica stoi na wzgórzu, z którego rozciąga się panorama na Kotlinę Kłodzką. To jeden z kilku pięknych punktów widokowych w Boguszynie.
Kamienna tablica
U podnóża Kaplicy św. Krzyża znajduje się tablica kamienna symbolizująca ruiny grodu, wzmiankę o wykopaliskach można przeczytać w dziale historia wsi. Tutaj wspomnę tylko, że podczas badań archeologicznych prowadzonych po roku 1960 r., odkryto resztki wału kamienno-ziemnego i szczątki ceramiki.
Figura św. Jana Nepomucena
W Boguszynie na skrzyżowaniu dróg przy budynku nr 9 stoi figura Św. Jana Nepomucena.
Święty Jan Nepomucen jest patronem dobrej spowiedzi, spowiedników i penitentów. Jest także patronem chroniącym przed powodziami i wzburzonymi wodami, a także patronem mostów, przepraw, życia rodzinnego. Według tradycji ludowej jest świętym, który chroni również pola i zasiewy zarówno przed powodzią, jak i suszą. Z tego powodu figury św. Jana Nepomucena spotyka się nie tylko przy mostach i rzekach, ale i w okolicy skrzyżowań dróg, a także na placach publicznych i przy kościołach. Są tacy, którzy uważają, że św. Jan Nepomucen jest osoba fikcyjną, wymyśloną przez Jezuitów, aby odwrócić uwagę społeczeństwa od Jana Husa - czeskiego reformatora kościoła, który żył w tym samym czasie, kiedy tworzył się kult Nepomucena. Tak, czy inaczej Nepomuceny stały się historią i kulturą rozpowszechnioną nie tylko w Czechach, ale i w Polsce, Austrii, Słowenii, Chorwacji, na Litwie.
Legenda I
Jan Nepomucen urodził się prawdopodobnie w Pomuku (Nepomuku) w Czechachw roku 1350 w czasach króla Wacława IV Luksemburczyka. Życie dorosłego Jana związane było ze stanem duchownym, a karierę robił jako doktor prawa i generalny wikary przy arcybiskupie praskim. Arcybiskup był przeciwnikiem króla Wacława IV, który prowadził hulaszczy tryb życia. Król nie znosząc krytyki uknuł intrygę mającą na celu pozbycie się dostojników kościelnych. Zaprosił ich na dwór, po czym uwięził. Wśród uwięzionych znalazł się też Jan Nepomucen. Część więźniów wypuszczono, część uciekła, pozostał tylko Jan, nad którym znęcano się i poddając go przeróżnym torturom: palono ogniem, kłuto ciało, bito, kopano oraz wyrwano kleszczami język. W końcu wywleczono go na most
nad Wełtawą w Pradze i w nocy 20 marca 1393 roku, z przyczepionymi do szyi kamieniami, wrzucono do rzeki. W tym momencie na niebie ukazało się pięć gwiazd symbolizujących pięć cnót męczennika. Gwiazdy te, w wielu przypadkach, są charakterystycznym elementem rzeźb i malowideł.
Legenda II
Według innej legendy Jan Nepomucen po otrzymaniu święceń kapłańskich został kanonikiem kapituły katedry św. Wita w Pradze. Bywał zapraszany na dwór królewski i został spowiednikiem królowej. Król podejrzewając żonę o niewierność próbował wymusić na Janie wydanie tajemnicy spowiedzi. Gdy ten odmówił został poddany ciężkim torturom i w końcu zginął zrzucony z mostu nad Wełtawą. Papież Innocenty XIII dekretem z dnia 25 VI 1721 roku zezwolił na wszczęcie procesu kanonizacyjnego, a papież Benedykt XIII 19 marca 1729 roku dokonał kanonizacji. Jan Nepomucen został wpisany w poczet świętych.
Jak rozpoznać św. Jana Nepomucena?
Św. Jan Nepomucen przedstawiany jest zawsze z brodą i wąsami, ubrany zwykle w czarną sutannę na ogół zapinaną na małe guziczki, na którą nałożona jest biała komża - symbol kapłaństwa - wykończona ażurową koronką. Na wierzch narzucona jest gronostajowa peleryna. Ma on na głowie czarny biret z czterema skrzydełkami zwanymi rogami. Ilość ich zależy od zdobytego stopnia uniwersyteckiego, a Jan był doktorem uniwersytetu praskiego. Nad głową aureola z pięcioma gwiazdami. Jan najczęściej trzyma krucyfiks w rękach, ale popularny jest również wariant z krzyżem trzymanym pionowo - zwykle w lewym ręku. Często Jan trzyma razem z krzyżem palmę - symbol i oznakę męczeńskiej śmierci, lub stułę - oznakę spowiednika. Wzrok ma zwykle skierowany na krucyfiks. Często rzeźby Jana przedstawiają go z palcem na ustach na znak dochowanej tajemnicy spowiedzi. Rzeźba Jana ustawiana jest na cokole gdzie często towarzyszą mu aniołki oraz płaskorzeźby przedstawiające sceny z życia Jana, takie jak: zrzucenie z mostu, spowiedź królowej, przesłuchania u króla.
Za stroną internetową - http://www.franciszkanki.pl/
Kaplica Św. Moniki.
Tablica Boguszyn. Pierwszy widoczny budynek po prawej stronie Kaplica św. Moniki.
Zabudowania do 1927 roku – to folwark. W roku 1930 siostry franciszkanki objęły pracy w budynku, który nazwano "Domem św. Moniki". Był przeznaczony dla kobiet i dzieci potrzebujących opieki. Służył także, jako dom wypoczynkowy dla sióstr pracujących w szpitalu. Z sali tanecznej urządzono kaplicę, z której korzystali również mieszkańcy całej okolicy. Kaplica była filią kościoła Niepokalanego Poczęcia w Kłodzku-Jurandowie (ul. Szpitalna). Pierwszymi siostrami w "Domu św. Moniki" były: s. Veneria Jaschke i s. Ruthilda Hochhaus. Troszczyły się o kaplicę, dom i ogród. Co roku władze kościelne kierowały tam dzieci na wakacje. Ks. prałat Emil Rieger, aby siostry miały codziennie mszę św. wysyłał również na wypoczynek księży emerytów. Od roku 1971 dom przeszedł na własność zgromadzenia. Msze święte odprawiane są obecnie przez ojców franciszkanów z Kłodzka trzy razy w tygodniu, a w niedziele przez księdza proboszcza Krzysztofa. W tym czasie wystrój kaplicy wzbogacono o dwie płaskorzeźby - św. Moniki i św. Franciszka, wykonane przez o. Bernarda Knieć – franciszkanina. Obecnie przez cały rok siostry goszczą tych, którzy pragną tu spędzić swój urlop: księży, siostry, grupy dzieci i młodzieży, ludzi z kraju i z zagranicy. Konwent liczy trzy siostry. Siostry zajmują się kaplicą, domem i ogrodem. Dla wszystkich gości mają zawsze otwarte serce i drzwi. Budynek stoi przy drodze krajowej nr E67/8, zaraz za tablicą z nazwą Boguszyn, po prawej stronie, pierwszy budynek.
Kaplica św. Moniki
Jadąc samochodem z Barda, skręcając w prawo tuż przed budynkiem wjeżdżamy do wsi Boguszyn. Za ogrodzeniem, następny skręt w lewo i zjeżdżamy drogą cały czas w dół. Drugie skrzyżowanie w lewo doprowadzi nas do Kapliczki Maryjnej, stojącej na łące pod brzozą (przed łąką skończy się nam droga asfaltowa). Wracamy, dalej jedziemy drogą w dół i dojeżdżamy do Kaplicy Św. Krzyża (widoczna z daleka). Dalej w dół (rozwidlenie) chcemy zobaczyć zabytkową studnie przy budynku nr 35 jedziemy prosto (studnia przy trzecim budynku po prawej stronie). Bez względu, którą drogą pojedziemy wyjedziemy na drogę łączącą Boguszyn (w prawo Ławica, Podtynie i Morzyszów), w lewo do Kłodzka i do drogi E67/8 oraz Estakady 700m nad Doliną Nysy Kłodzkiej. Po drodze już przy wyjeżdzie z Boguszyna zobaczymy stojącą (po lewej stronie, na zakręcie) Figurę Św. Jan Nepomucena.
Zabytkowa studnia głebinowa przy budynku nr 35.