Kaplica św. Krzyża lata 60-te.

Waldemar Staniszewski

201410-03Kaplica pokryta była gontem. Pamiętam, drzwi były stale otwarte, obraz na ołtarzu pocięty (ślady widać do dzisiaj). Wszystko wkoło walało się pod nogami. W dachu zerwana jedna belka trzymająca gont. Można było, przez opisaną dziurę wejść na strych (tzw. latarnia). Tam same krokwie nic więcej, tzn. np. skarbów, dzwonu, chyba też nie było.

Na początku lat 70-tych, pojawił się w parafii do pomocy proboszczowi Piotrowi Oślizlok - ksiądz Zygmunt. Zmobilizował mieszkańców i doprowadził do wyremontowania kapliczki (tak ją nazywaliśmy). Dach pokryto blachą ocynkowaną, środek wymalowano, odnowiono obraz na ołtarzu i figurki. Założono rynny. Od czasu do czasu odprawiano tu odpusty. Podobnie było za proboszcza Stanisława. Obecnie oprócz jednej mszy odpustowej w roku odbywają się tu śluby.  DSC02117                                                                                                                

Atrakcją są przepiękne widoki (widać np. Góry Stołowe) i plener do zdjęć oraz to, że para młoda sadzi swoje drzewko owocowe. Każde drzewko ma etykietkę z datą ślubu i imionami młodych. Dnia 25.09.2013 r. mszę odprawiał Ks. Bp. prof. dr hab. Ignacy Dec, który zasadził również drzewko. Relacje z pobytu biskupa można obejrzeć w zakładce nasza parafia.